Remaster bądź remake Bloodborne – o sequelu nie wspominając – to jedna z niezapowiedzianych produkcji Sony, na które fani czekają najbardziej. Niestety, choć owa japońska firma lubuje się w wydawaniu odświeżonych wersji swoich gier – czego najlepszym przykładem jest zbyteczne zdaniem wielu osób The Last of Us: Part I – to na temat wydanego ponad siedem lat temu soulslike’a studia FromSoftware milczała od dawien dawna. Aż do czwartku.

Na profilu firmy Sony na Twitterze po raz pierwszy od lat pojawił się wpis związany z Bloodborne. Nic wielkiego – ot, mocno przybliżony fragment okładki gry i zapytanie, czy fani są w stanie na jego podstawie odgadnąć jej tytuł. Wystarczyło to jednak, aby w społeczności zapanował chaos.

Wiele osób zaczęło spekulować, że Sony szykuje jakąś zapowiedź. Jakby chcąc uciąć wszelkie dyskusje na ten temat, post został bardzo szybko usunięty – co dodatkowo zirytowało i tak już pobudzonych fanów. „Jeśli nie macie zamiaru nic ogłosić, nie dawajcie nam nadziei” – taka myśl wyzierała z wypowiedzi większości z nich.

Trzeba tu dodać, że tego typu tweety nie są niczym nowym na profilu Sony. Choćby w zeszłym tygodniu opublikowano identyczny post – tyle że z fragmentem okładki gry Horizon: Forbidden West. Czy to cokolwiek znaczy? Najprawdopodobniej nie – choć wiemy, że powstaje sequel, a ostatnio pojawiły się także pogłoski o dodatku do „dwójki”.

Źródło:
"hexx0" - GRY-OnLine